Przejdź do głównej zawartości

Domowy jogurt z probiotyku

Był taki czas, kiedy regularnie kupowaliśmy zakwaski i robiliśmy jogurty. Nie mam pojęcia, dlaczego przestaliśmy, ale już sobie tym nie zawracam głowy, bo po co w ogóle to robić, skoro domowy jogurt właśnie ponownie pojawił się w naszej kuchni.

Niedawna infekcja, wyjątkowo długo trwająca, musiała zostać opanowana przy pomocy antybiotyków i sterydu. Skoro były antybiotyki, musiał pojawić się probiotyk. Moja pani doktor poleciła mi Vivomixx® i rady posłuchałam. Okazało się, że jest drogi, ale cóż było robić, zdrowie ważniejsze. A już w przypadku takiej ilości leków, jaką muszę przyjmować, tym bardziej trzeba dbać o zdrowie. Kolejnym powodem to zalecenie neurologa, aby stosować probiotyki stale.

Miałam 10 saszetek probiotyku, zużyłam 9 i pomyślałam, że skoro z jednej saszetki można zrobić jogurt, to mogę w ten sposób przedłużyć kurację przy niewielkim koszcie. Nie wiedziałam tylko, czy taki jogurt mi się uda. Trzeba było sprawdzić praktycznie. 

Domowy jogurt

Sprawdziliśmy. 🙂 Nie tylko się da, ale też jogurt jest gęsty i smaczny! Co do smaku, w mojej ocenie jest nieco bardziej kwaskowy, ale w niczym to nie przeszkadza. A może nawet jest zaletą? Można dodać do jogurtu dowolne dodatki i na pewno będą nie tylko smaczniejsze, ale i zdrowsze.

Aby zrobić jogurt z probiotyku, potrzebujesz następujących składników:

  • 1,5 litra mleka (najlepiej pełnego)
  • saszetkę probiotyku lub zakwaskę, może być też 100 g dobrego jogurtu probiotycznego

Nie znając efektu tego eksperymentu, na wszelki wypadek daliśmy ok. dwóch łyżek jogurtu naturalnego.

Instrukcja:

Pasteryzuj mleko przez podgrzanie do 85 stopni Celsjusza przez 30 minut.

Odstaw mleko do ostygnięcia do około 38-40 stopni Celsjusza.

Dodaj rozprowadzony w małej ilości letniego mleka probiotyk, jogurt probiotyczny lub zakwaskę i dokładnie wymieszaj.

My robimy jogurty w dobrym, trzymającym ciepło garnku ze stali szlachetnej, dodatkowo otulamy go kołderką w tapczanie. Po 8-10 godzinach jogurt jest gotowy.

Przechowujemy jogurt w lodówce, w szklanych butelkach po mleku. Ważne, aby miała szeroką szyjkę, bo może być problem z wylaniem zawartości.

Warto zastawiać trochę jogurtu i dodawać do kolejnej, nowej porcji.

Smacznego i na zdrowie,
Deni
Etykiety:

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

100 jednowyrazowych podpowiedzi do dziennika

Czy szukasz sposobu na pobudzenie swojej kreatywności i zainspirowanie się do pisania? Jeśli tak, to mam dla Ciebie coś specjalnego. Przedstawiam Ci listę 100 jednowyrazowych podpowiedzi do dziennika, które pomogą Ci odkryć nowe pomysły, wyrazić swoje uczucia i pogłębić samoświadomość. Zawsze twierdziłam i nadal to robię, że tworzenie albumu czy pisanie dziennika (do wyboru) dużo daje. Warto to robić, nawet pomimo braku czasu. Hmm... A może właśnie dlatego! Wiadomo, że nie każdy potrafi pisać o wszystkim, zanim jeszcze dobrze usiądzie nad swoim dziennikiem. Najczęściej dotyczy to  osób, które dopiero zaczynają tworzyć swój dziennik i to zarówno ten bardziej artystyczny jak i typowo pisany. Dlatego, aby ułatwić ci start, przygotowałam podpowiedzi.  Podpowiedzi do dziennika, które tu znajdziesz, są jednowyrazowe. Dla jednych będzie to ułatwienie, dla drugich wręcz przeciwnie. Jednak mam nadzieję, że w obydwu przypadkach będą zachęcać do refleksji nad różnymi momentami swojego życia .  L
Prześlij komentarz
Czytaj dalej »

Tu i teraz - jogurt, stopa i grafiki

Chciałam zacząć wpis od narzekania na to, jak źle rozpoczęłam ten rok, ale czy to naprawdę mi pomoże? Nie, będę tylko przerabiać to jeszcze raz i jeszcze... a przecież trzeba być i żyć tu i teraz. Skoro tak, to mogę napisać, że właśnie zachwycam się smakiem domowego jogurtu, a obok moja kotka z niecierpliwością domaga się swojej małej porcji. To jest właśnie to "tu i teraz". Wcześniej wspomniałam, że robię jogurty, wykorzystując probiotyki, i potwierdzam, że to się dobrze sprawdza. Trzeba tylko zdecydować się, które wybrać. Ostatnio przeglądałam internet, czując przy okazji, że nigdy nie uczyłam się angielskiego. Na szczęście współczesne translatory są na tyle dobre, że można zrozumieć tekst. Zasada, która u mnie działa, to 0,75 l pełnego mleka w szklanej butelce, trochę naturalnego jogurtu z żywymi kulturami bakterii (ok. 70 g) plus 2 kapsułki probiotyku. Podaję ilość, która u mnie jest odpowiednia do małej jogurtownicy. Więcej informacji z podaniem, co ile i z jakim efektem
Prześlij komentarz
Czytaj dalej »

Herbatka konopna smaczny i zdrowy napój

Herbatka konopna to napój, który zyskuje coraz większą popularność wśród osób szukających naturalnych sposobów na poprawę zdrowia i samopoczucia. Herbatka ta jest przygotowywana z liści i kwiatów konopi siewnych, które zawierają wiele cennych substancji, a przynajmniej tak podają liczne źródła, których nawet nie jestem w stanie wyliczyć. Od razu wyjaśniam dlaczego użyłam określenia herbatka, a nie herbata. Otóż jako wieloletnia fanka herbat wszelakich, ale prawdziwych, z krzewu herbacianego, staram się tak dla rozróżnienia stosować określenia "herbatka" dla naparów, którym chyba bliżej jest do ziół niż do prawdziwej herbaty. Zupełnie nie przeszkadza mi jeśli ktoś nazywa napar z rumianku herbatą rumiankową czy adekwatnie napar z kwiatów konopi, herbatą konopną. I chyba niepotrzebnie o tym wspominam, bo mogło to zabrzmieć odwrotnie. Tak, czy nie?  W telegraficznym skrócie, co mają w sobie kwiaty konopii i na co mogą pomagać?  Myślę, że numer jeden to kannabinoidy, takie jak CBD
Prześlij komentarz
Czytaj dalej »