Depresja to często choroba współistniejąca przy chorobie Parkinsona. Kiedyś zetknęłam się z artykułem mówiącym, że właśnie depresja bywa jednym z pierwszych objawów chP. U mnie to by się nawet zgadzało, ale to tylko takie luźne przypuszczenia, w zasadzie bez naukowych podstaw.
Depresja to paskudna choroba, bo najczęściej nie widać jej "na zewnątrz". Pomoc bliskiej osoby, kolegi czy cioci na imieninach, w stylu - weź się w garść - nie przynosi niczego dobrego, a wręcz przeciwnie. Chorzy odbierani są jako leniuchy, symulanci czy hipochondrycy. A to znowu pogarsza sytuację.
Często jest tak, że chory nie zdaje sobie sprawy z tego, iż cierpi na depresję i to jest fatalna sytuacja, która może prowadzić nawet do samobójstwa. A później na cmentarzu słychać głosy - ale dlaczego, przecież nie wyglądała na chorą. Zresztą jest wiele takich sytuacji, które można odbierać inaczej, pomylić depresję z czymś banalnym. Może to zrobić sam chory, ale i osoby z otoczenia.
Znam chorobę i znam osoby, które z nią walczyły lub nadal walczą. Nawiasem mówiąc, minimalna podstawowa wiedza i własne doświadczenie, pozwoliły mi jakiś czas temu uratować jedno życie. Wyjątkowo mocno utkwił mi tamten dzień w pamięci. Te telefony, rozmowy z policją, pogotowiem ratunkowym... ale najważniejsze, że udało mi się właściwie zinterpretować sygnały i osoba żyje. :)
Gdybym miała cokolwiek doradzić w tym temacie, to oczywiście na pierwszym miejscu będzie rozwijanie własnej pasji, w ramach zapobiegania, ewentualnie już podczas leczenia, jako terapia sztuką.
Rozmowy - bardzo ważny, a może nawet najważniejszy, element zarówno przy pierwszych objawach depresji, jak i podczas terapii. Tylko tu największym problemem jest dobór tej drugiej osoby. Rozmówcy, który cierpliwie wysłucha, nie zignoruje, potrafi coś doradzić, podbudować i wszystko to robi szczerze, a nie po to, aby móc mieć co opowiadać sąsiadowi.
Jeśli czujesz się psychicznie źle, nie czekaj na pogorszenie sytuacji bo wtedy już możesz nie zauważyć, że jest bardzo, bardzo źle, wręcz niebezpiecznie dla Ciebie. Nie licz na to, że ktoś to zauważy i pomoże. Licz na siebie i skorzystaj zawczasu z fachowej pomocy. Do tego nie jest Ci potrzebne skierowanie, są też numery telefonów (Antydepresyjny Telefon Zaufania) gdzie uzyskasz pierwsze wskazówki i rady.
Walka z depresją jest jak walka z potworem. Ale ty jesteś bohaterem tej historii.
- nieznany autor
Istnieje wiele sposobów na leczenie depresji:
Terapia: Psychoterapia, taka jak terapia poznawczo-behawioralna (CBT), może pomóc w nauce rozpoznawania i zmieniania negatywnych myśli i schematów.
Leki: Leki przeciwdepresyjne mogą pomóc w regulowaniu nastroju i zmniejszeniu objawów depresji.
Zmiana stylu życia: Regularne ćwiczenia, zdrowa dieta i odpowiednia ilość snu mogą również pomóc w poprawie nastroju i zmniejszeniu objawów depresji.
Pamiętaj:
Nie jesteś sam! Depresja jest powszechną chorobą, która dotyka miliony ludzi.
Jest nadzieja! Depresja jest uleczalna, a z pomocą można odzyskać radość życia.
Szukaj pomocy! Istnieje wiele dostępnych opcji leczenia, które mogą pomóc Ci poczuć się lepiej.
Deni
Nie wiedziałam, że jest takie święto. Z depresją trzeba walczyć wielokierunkowo - brać leki, sprawiać sobie drobne przyjemności i odpoczywać w ulubiony sposób. Dobrze jest też zająć się rękodziełem i przekierować myśli na coś innego. Ściskam serdecznie Danusiu.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam. 🙂
OdpowiedzUsuń